środa, 11 listopada 2009

o 11:37 , Autor: Goku122

Dziś Święto Niepodległości, które obchodzimy na cześć odrodzenia państwa polskiego po 123 latach zaborów. Jeśli zadamy pierwszemu lepszemu obywatelowi pytanie: czy Polska jest niepodległa? - najczęściej usłyszymy odpowiedź "tak". Czy aby na pewno jest to prawidłowa odpowiedź?

Słowo "niepodległość" oznacza "niezależny od innych", "niepodatny na inne wpływy", "niezależność państwa od formalnego wpływu innych jednostek politycznych". Czy jednak taki kraj jak Polska jest krajem niepodległym w świetle takiej definicji? Oczywiście, że nie. Polska należy do wielu organizacji międzynarodowych takich jak NATO, ONZ, OECD, WTO, czy Unia Europejska. Organizacje te narzucają swoim członkom pewne prawa, obowiązki i ograniczenia. Nie ma w tym przypadku pełnej wolności i swobody - są ustalone pewne normy, których nie można przekraczać. Podsumowując - nie można nazwać niepodległym kraj, który jest odgórnie w ten sposób kontrolowany. Polska nie jest niepodległym krajem.

Czy jednak brak niepodległości jest złym rozwiązaniem? Ludzie zawsze potrzebowali kontroli i narzucenia pewnych reguł gry - brak reguł najczęściej prowadził do wzajemnej nienawiści, kłótni i walki. Współpraca na równych zasadach (a równe zasady są wymuszone właśnie przez narzucone prawa i obowiązki) jest kluczem do dobrych relacji między państwami.

A więc jaka ta Polska jest? Odpowiedź brzmi: suwerenna. Niestety humaniści zawsze muszą coś pokręcić, więc podam najbardziej odpowiednią wg. mnie definicję suwerenności:

Suwerenność państw jest jednym z podstawowych terminów prawa międzynarodowego. Oznacza ona niezależność państwa, wyrażająca się w posiadaniu osobowości prawnej, stanowiącej najwyższą władzę na danym terytorium. Państwo suwerenne jest zatem w stosunkach międzynarodowych podmiotem prawa międzynarodowego. Władze państwowe mogą więc podejmować dowolne działania, takie, jak uznają za najkorzystniejsze dla interesów danego państwa. Jednakże granicą wykonywania władzy suwerennej jest poszanowanie suwerenności pozostałych podmiotów prawa międzynarodowego oraz norm, które przyjęły na siebie w wyniku podpisywania różnego typu zobowiązań prawno - międzynarodowych.


A teraz pytanie: czy są na świecie państwa w pełni niepodległe? Jedyne co mi przychodzi do głowy to małe niepodległe wysepki gdzieś na Oceanie Spokojnym... No i większe totalitaryzmy, które prędzej czy później i tak upadną (świat z reguły nie pozwala zbyt długo istnieć indywidualnym buntownikom).

Na koniec: cześć i chwała polskim żołnierzom z czasów I wojny światowej, którzy przeszli Wisłę, przeszli Wartę...

PS. TVN24 tytułuje dzisiejsze obchody nazwą "91 lat niepodległości". Abstrahując od mojego powyższego wywodu - jakie 91 lat niepodległości? Ktoś tu zapomniał o 6 latach zaboru hitlerowsko-radzieckiego oraz 44 latach sowieckiego komunizmu. Prawidłowy tytuł powinien brzmieć "41 lat niepodległości".

0 komentarze: