wtorek, 27 października 2009
"Dragon Ball Online" - gra-widmo. Pierwsze wzmianki o produkcji tego tytułu pojawiły się grubo ponad dwa lata temu. Po dziesiątkach opóźnień można jednak już ostrożnie mówić, że data oficjalnej premiery zbliża się wielkimi krokami.
Pierwsze informacje o DBO były niezwykle obiecujące - rozbudowana gra MMORPG tocząca się w świecie opartym o znaną mangę "Dragon Ball". Tytuł zapowiadał się tak interesująco, że z kolegą pokusiłem się o stworzenie strony internetowej gromadzącej informacje o nowej produkcji ze stajni NTL.
Jednak kolejne przesunięcia daty rozpoczęcia beta-testów całkowicie nas zniechęciły do dalszego utrzymywania strony (a pocztą nadchodził już kolejny rachunek za domenę i serwer). Mówiąc szczerze - przestaliśmy wierzyć, że ta gra zostanie w ogóle wydana.
Minęły prawie trzy lata i w końcu coś ruszyło. Na początku listopada przeprowadzony zostanie już drugi publiczny beta-test (wyłącznie dla internautów z Korei). Trochę informacji i screenów znaleźć można na oficjalnej stronie internetowej gry.
Jednak odradzam przesadne napalanie się. Wciąż nie ma pewności, czy gra zostanie udostępniona internautom z innych krajów niż Korea i Japonia. Dorzućmy do tego również fakt, że prawie na pewno będzie to gra płatna (a ceny japońskie i koreańskie są dużo wyższe niż polskie). Pożyjemy, zobaczymy. Ja producentom nadal nie ufam.
0 komentarze:
Prześlij komentarz